W dobie postępującej cyfryzacji prace biurowe bardzo często przybierają formę zdalną, która jest związana z pewnymi restrykcjami. Oczywistym jest bowiem, że nie można swobodnie posługiwać się danymi, które mogą się okazać newralgiczne dla istnienia firmy lub zdradzić jej tajemnice. Istotnym jest zatem perfekcyjne zrozumienie faktu, że z pewnym rodzajem danych nie można obchodzić się zbyt niefrasobliwie, ponieważ może się to zakończyć co najmniej nieciekawie, jeśli nastąpi jakikolwiek wyciek, mający mniej lub bardziej opłakane skutki. Jako pracownik pracujący zdalnie na newralgicznych dla firmy danych potrzebujemy zatem wiedzieć, w jaki dokładnie sposób powinniśmy się obchodzić z wrażliwymi rodzajami danych. Co więcej, nawet jako osoba prywatna powinniśmy zdobywać się na pewną refleksję, kiedy do jakiegokolwiek pliku wpisujemy nasze prywatne dane, których wyciek mógłby się okazać opłakany w skutkach. W jaki sposób należy się zatem obchodzić z wrażliwymi danymi i plikami, jeśli nie chcemy narazić się na niepotrzebne problemy?
Podstawową kwestią wydaje się być zrozumienie prostego faktu, że każdy plik niezaszyfrowany jest plikiem potencjalnie zagrożonym, niezależnie od tego, czy trzymamy go na komputerze odciętym od internetu, czy na dysku w folderze ukrytym pod całą stertą innych, czy w końcu na chmurze udostępnianej nam przez takich gigantów internetu jak Google, czy Microsoft. Plik zagrożony jest fizycznie, bo w przypadku naprawdę istotnych danych warto, jest założyć scenariusz, że ktoś mógłby się po prostu włamać, by znaleźć takie dane w domu ofiary. Dostęp do pliku z całą pewnością może uzyskać również haker, jeśli w jakiś sposób uda mu się zainfekować nasz komputer. Jest na to co najmniej kilka sposobów, spośród których znaczna część opiera się na żerowaniu na zaniedbaniach właściciela wrażliwych danych. Problemem może być też bytność niezabezpieczonego pliku w chmurze - scenariusz, w którym okazuje się, że zabezpieczenia chmury są jednak dziurawe i możliwe do spenetrowania spełnia się od czasu do czasu w atmosferze całkowitego skandalu. Przykładem może być błąd z końcówki 2019 roku, który umożliwił jednym użytkownikom podglądanie prywatnych filmów innych użytkowników. Pięć lat wcześniej natomiast z serwerów Apple wykradziono prywatne, intymne zdjęcia celebrytów i gwiazd filmowych, co odbiło się naprawdę ogromnym echem.
Zabezpieczenie plików w sposób pewny nie jest trudnym przedsięwzięciem, wymaga po prostu zainwestowania pewnej ilości czasu i, jeśli chcemy być naprawdę skrupulatni, pieniędzy. Pliki tekstowe możemy zaszyfrować nawet w edytorach tekstu takich jak Microsoft Word czy OpenOffice Writer, a wszelkiego rodzaju inne pliki i foldery możemy zabezpieczać specjalnymi programami. Programy te są skuteczne bez wyjątku, ale warto znaleźć sobie taki, który stosuje standard szyfrowania AES, który słynie ze swojej niezawodności i jest stosowany nawet przez służby specjalne Stanów Zjednoczonych. Jeśli zależy nam na umieszczeniu plików w chmurze, to nie jest to problemem, jeśli pliki są odpowiednio zabezpieczone.
Artykuł opublikowany dzięki techportal.pl